niedziela, 18 sierpnia 2013

OPI my chihuahua bites

Dziś opowiem wam o moim nowym nabytku czyli OPI My chihuahua bites.


Dane techniczne: 
Kolor: zależy od światła koral albo czerwień. 
Cena: 49zł
Pojemność 15mln
Dostępność: Sephora
Wysychanie: Szybkie 
Krycie: Trzy cienkie warstwy 



Pierwsza warstwa: 



Druga warstwa: 



Trzecia warstwa: 


Hmm powiem tak jakoś specjalnie nie pojmuje powszechnego zachwytu nad OPI. Co do trwałości (co jest oczywiście indywidualna) ale przy trzy dniowym noszeniu wyglądał tak samo jak i Inglot a przy tym jest o ponad połowę tańszy albo miałabym dwa lakiery plus dziewięć złoty w kieszeni. Chyba jednak na przyszłość będę stawiać na Inglota również ma bardzo bogatą szatę kolorystyczną no może mniejszą niż OPI ale coś da się znaleźć. A wy co sądzicie o lakierach OPI?? 

4 komentarze:

  1. Nie lubię lakierów Inglot, ale OPI owszem. Bardzo ładnie się prezentuje, zresztą jak każda czerwień, to wyjątkowy, klasyczny kolor :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam z nimi styczności (jeszcze) ale w sumie jakoś mnie do nich nie garnie. Stawiam jednak na ekonomiczniejsze zakupy w temacie lakierów. Tak często zmywam i na nowo maluję, że zamiast jednego wolę mieć więcej, może mniejszej jakości ale wystarczającej-jak dla mnie. Ale prezentuje się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor mi się podoba a opików nie posiadam, jednak są za drogie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. kolor ma przecudny! ale fakt, ich cena to lekka przesada :)

    OdpowiedzUsuń