Inglot nr. 842

Witajcie! Wreszcie coś dla was piszę od prawie tygodnia. :P Szczerze miałam jakiś zastój nic mi się nie chciało, nawet myślałam o zamknięciu tego wszystkiego a do tego gruntownie posprzątałam pokój! (Możecie bić brawa :D Ten pokój nie lśnił tak nigdy a jestem wielką bałaganiarą :P ) Wyrzuciłam wszystko co zaśmiecało mi szuflady, poprzestawiałam meble i powoli go ozdabiam żeby miało to jakieś ręce i nogi. :P Sześć worków poszło! :D No i jak pewnie większa część z was wie dziś światowy dzień blogera życzę wam długich lat branży, dużo wygranych rozdań i spełnienia marzeń!! :D No ale dziś o tylko o Inglocie 842! (Miało być zdobienie ale nie wyszło -_- )

Powiem wam małą anegdotkę stałam przy inglocie i oglądałam te wszystkie lakiery jakoś żaden nie powiedział do mnie "bierz mnie!" i skończyło się na tym że przez dwadzieścia minut stałam przy stoisku a i tak wybrałam beż :3. 

Dane techniczne: 

Kolor: Beż 

Cena: 20zł 

Pojemność: 15 ml

Dostępność: Inglot, Dauglas (podajże :P ) 

Wysychanie: Szybkie 

Krycie: Dwie cienkie warstwy

Pierwsza warstwa: 

Druga warstwa: 

Lakier mogę uznać jako mój idealny beż! Ja go osobiście uwielbiam! A i mam do was pytanko! Jaki polecacie biały lakier o bardzo dobrej pigmentacji? 

No to skończyłam! :) Jutro na pewno będzie post bo trzeba zrobić paznokcie na projekt skoro dziś nie wyszły. :P 

Miss sporty Clubbing Colours nr. 344

Dziś słów kilka o fioletku z miss sporty Clubbing Colours nr. 344. :) 

Dane techniczne: 

Kolor: Fiolet mi kojarzy się z jogurtem. :P 

Cena: 5-6zł 

Pojemność: 7 ml

Dostępność: Rossman

Wysychanie: Szybkie

Krycie: Dwie cienkie warstwy

Pierwsza warstwa prezentuje się tak: 

A druga tak: 

Lubię lakiery miss sporty za to że są tanie, maja bogatą paletę kolorystyczną, nie są duże. Mam już kilka lakierów od nich i na pewno co jakiś czas na pewno będą się pojawiać nowe! Kolorek jest na prawdę piękny! :) Ja osobiście polecam. :) 

No kończę ten post. :) 

Wymysł Rubina: Tag moja lakierowa historia

Dziś znowu coś lekkiego czyli kolejny Tag który nie widziałam nigdzie. Czyli Tag moja lakierowa historia jest tag moja makijażowa historia pewnie wiecie o tym zresztą. Po prostu miałam ochotę na napisanie takiego postu tylko.... Okazało się że takiego tagu nie ma! I co zrobił rubinek? Przerobił pytania z makijażowej historii na lakierowe! Przecież to proste nie? :P Nie myślcie że jestem jakaś tego kuku odwrotnie. :P Przecież wszystkie taki jakoś powstają nie? No więc zaczynam. :D

1. W jakim wieku zaczełaś malować paznokcie? 
Szerze to nie pamiętam od dawna. :P

2. Jak to się stało że zainteresowałaś się malowaniem paznokci. 
Było to dawno dawno byłam jeszcze w młodszych klasach 2-3 (wiem wiem wy pewnie takie wtf ale wszystko już tłumaczę. :P ). Jak byłam w tych klasach właśnie moja ciocia podjęła się pracy w firmie kosmetycznej na dziale lakierów. Zaczęła przynosić lakiery mojej mamie ale że mama nie maluje dawała mi wiecie dziecko to kręci. No i się zaczęło szybko zapuściłam paznokcie. (o co czepiali się nauczyciele ale mnie to nie zruszało za mocno :P ). Ciocia przynosiła i przynosiła a lakierów narastało powiem szczerze że kilka jeszcze mam ale to z sentymentu dla tych czasów. :P

3.Jakie są twoje ulubione marki lakierów do paznokci.
Hmmm sama nie wiem lubię bardzo Inglota, Rimmel, H&M, Manhattan, Wibo, i Miss sporty nie są to jakieś wielce drogie lakiery mam jednego Essiaka i Opika ale mnie one nie kręcą jakoś. :P

4. Co znaczy dla cb malowanie paznokci?
Hmm dużo odpręża mnie to a dodatkowo według mnie jest to bardzo dobry posty dodatek do stroju który często bardzo zachwyca. :P

5.Jeśli miałabyś sobie zostawić 10 lakierów jakie by to były? 
Trudne pytanie. Tak prezentują się lakiery które wybierałam dość długo. :P

6. Co myślisz o drogich i tanich lakierach?
Zależy są drogie i dobre jak i słabe które dorównują często tanie marki to zależy jak trafisz. Przynajmniej takie jest moje zdanie. :P

7.Jaką radę byś dała początkujących? 
Sama jestem początkująca jak patrzę na wiele dziewczyn które potrafią tak wiele często myślę sobie "a po co ja w ogóle za to się brałam?" ale jak na razie nie odważyłam się zamknąć tą działalność. :P

8.Gdzie trzymasz swoje lakiery? 
Trzymam je w biurku gdzie na zewnątrz mam "ala toaletkę" a w dwóch szufladach lakierowy świat. :P

 

Tak wygląda szuflada gdzie trzymam akcesoria. 

A oto szuflada. :P

9.Czy przez świat blogowy kupujesz więcej lakierów? 
 Zaczynając na fb jednym z pierwszych zdjęć była moja kolekcja lakierów oto tak się wtedy prezentowała no a efekt na dzień dzisiejszy widać wyżej myślę że przez świat blogowy źle wpływa na mój portfel. :P

10.  Obecnie ile liczy twoja kolekcja lakierów? 

Obecnie 144 lakiery, 8 topów,odżywek itp... i 15 lakierów do wzorków. :P

I jak podoba wam się pomysł na taki nasz lakierowy Tag? Bardzo serdecznie też was zapraszam do pisania go będzie mi baaardzo miło jak ujrzę go u jakiejś blogerki. :)  

Projekt tęcza tydzień 1: Czerwień

Dziś przychodzę do was z czerwonymi tulipanami. Miało być to w kolorze żółtym ale jednak w czerwieni chyba lepiej się prezentuje :) Efekt prezentuje się następująco. :)

Do wykonania tego zdobienia użyłam:
-Nail Tek
-Essie Sugar daddy
-Royal cosmetics nr. 18 (?) 
-Czarna farbka akrylowa

No to tyle na dziś. :) 

OPI my chihuahua bites

Dziś opowiem wam o moim nowym nabytku czyli OPI My chihuahua bites.

Dane techniczne: 

Kolor: zależy od światła koral albo czerwień. 

Cena: 49zł

Pojemność 15mln

Dostępność: Sephora

Wysychanie: Szybkie 

Krycie: Trzy cienkie warstwy 

Pierwsza warstwa: 

Druga warstwa: 

Trzecia warstwa: 

Hmm powiem tak jakoś specjalnie nie pojmuje powszechnego zachwytu nad OPI. Co do trwałości (co jest oczywiście indywidualna) ale przy trzy dniowym noszeniu wyglądał tak samo jak i Inglot a przy tym jest o ponad połowę tańszy albo miałabym dwa lakiery plus dziewięć złoty w kieszeni. Chyba jednak na przyszłość będę stawiać na Inglota również ma bardzo bogatą szatę kolorystyczną no może mniejszą niż OPI ale coś da się znaleźć. A wy co sądzicie o lakierach OPI?? 

Pełen misz masz!

Dziś postanowiłam zrobić na paznokciach pełen misz masz nic konkretnego w skrócie. Efekt prezentuje się następująco.

To było moje drugie użycie Opi. :D A kciuk wygląda kciuk. :)

Do wykonania tego zdobienia użyłam: 

Nail Polish Jo ls ln The House 

OPI my chihuahua bites

Golden Rose With protein 348

Czarna farbka akrylowa

Jako bazę użyłam Nailtek 

Utwardzacz Killys 

plus nowy pędzelek z empika :P

No i kończę kolejny nie długi pościk. :) 

I znowu zakupy !

Dziś miał być post zakupowy i tak własnie będzie. Jestem meeeega zadowolona z zakupów! Przynajmniej będę mieć większe rozeznanie między wszelkimi westchnieniami blogerek. :P Żałuje tylko że nie kupiłam lakieru Revlon ale douglas był pierwszym sklepem w jakim byłam i tylko w nim zachowałam rozwagę. :P Powiem szczerze zaszalałam. Otwarcie do tego się przyznaję ale ani troszeczkę nie żałuje heh. :P

Zacznę od lakierów. Od góry taki nie znany mi był na przecenie za 4zł żal nie brać. :P No i teraz moja nowa perełka czyli pierwszy OPI za 49zł. W pepco kupiłam dwa Sally Hansen czarny jest piękny a tylko 10zł. W małym sklepiku kupiłam lakiery GR cen nie pamiętam. Jeden Jolly Jewels, jeden miss selene, dwa classic i jeden z serii proteinowej. :) 

Teraz trochę gratów do robienia paznokci. Na reszcie kupiłam sobie kawior! Kuleczki są żółto różowe ich cena początkowa to prawie 30zł szczerze nie chciałam tyle na nie wydać ale potem znalazłam na przecenie za 15zł. Pilnik za 5.90 i ozdóbki od mojej cioci. :P 

Bardo chciałam wejść do BBW!! Akurat jest fajna przecena jak kupujemy dwa mini produkty trzeci gratis więc kupiłam trzy małe masła za 40zł. Kokos jest bajeczny świetny na lato. :P

W Yves rocher byłam oszczędna kupiłam tylko pędzelek do rozcierania cieni za chyba 27zł ale głowy nie dam... Cień nie jest dla mnie ale też pokaże. Próbowałyście te zapachy do kąpieli z sephory?? Bardzo zaciekawiło mnie to więc wzięłam dwa na próbę i do tego próbka perfum. :P

Teraz część kosmetyczna. Tak naprawdę kupiłam tylko kredkę do brwi(15zł) i cień (5zł) a szminki dostałam od cioci. Zakochałam się w Revlonie! <3 <3 

No to tyle na dziś to moje skromne zakupy. :D

Maść ochronna z witaminą A

Od już ponad miesiąc używam codziennie na skórki maść z witaminą A. Chciałabym wam opisać trochę czy warto zwrócić na ten  sposób uwagę i dodać to do swojej codziennej pielęgnacji.

Dane techniczne: 

Cena: 3.90zł 

Pojemność: 25g

Dostępność:Każda apteka 

Na pewno produkt jest bardzo wydajny, cena niska a efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Powiem tak odkąd pamiętam mam długie paznokcie które nie obgryzałam ale skórki to była już inna bajka. Od momentu gdy założyłam stronkę postanowiłam że muszę to rzucić!! No jak miałoby to wyglądać większość blogerek paznokciowych mają takie ładne skórki. Wcześniej były twarde i za bardzo kusiły. :D No cóż dużo słyszałam o tej maści. Nie droga można spróbować. Teraz mam skórki w świetnym stanie nawet nie myślała że kiedykolwiek będę mieć takie!!!  Żałuje że nie zrobiłam zdjęcia przed kuracją. :( No ale powiem tak serdecznie polecam jak ktoś chce porzucić tak zły nałóg jaki ja miałam ( powiem szczerze jeszcze kusi) to coś co mogę polecić ale trzeba trochę zawzięcia w sobie. :P No to chyba na tyle. :P 

To moje dzisiejsze zakupy. Wydałam prawie 200zł. Jutro pojawi się post o tym bo idę jeszcze do pepco. :D 

No to buziaki kochane!! :* 

50 faktów o mnie!

Od dłuższego czasu chciałam napisać ten tag. No to zaczynamy! :P

1. Kocham sałatkę grecką.
2. Strasznie przeklinam.
3. NIENAWIDZĘ SPRZĄTAĆ!! Sprzątam zazwyczaj jak ktoś ze znajomych ma przyjść i to nie zawsze. :P
4.Uwielbiam filmy i książki romantyczne jeszcze jak mają nutkę fantasy jestem w niebie!
5.Moim ulubionym kolorem nie jest czerwony tylko różowy. :P
6.Jak na razie nie mogę jeździć samochodem więc wewnętrzną potrzebę szybkiej jazdy wyżywam w mojego qada który zdecydowanie za mało wyciąga....
7.Uwielbiam spać do późnych godzin w weekendy lub wakacje sypiam do 12-13. :D
8.Piszę książki kocham to robić odprężam się wted.
9.Nie przepadam za herbatom pije ją od święta!
10.Chce kiedyś odwiedzić Grecje podoba mi się ich kultura, uwielbiam czytać mity Greckie, lubię ich  kuchnie.
11.Nie lubię plotek! Zazwyczaj jestem ostatnią osobą która wie o jakiejś plotce, nie lubię pudelka i tego typu stron plotkarskich! -_-
12.Jestem uparta jak mój tata dlatego tak często się kłócimy.
 13.Kocham zwierzęta tempie ludzi którzy ich nie szanują!
14. Nawiązując do poprzedniego punktu mam 4 koty, psa (być może będzie drugi) i konia. Zwierzyniec!!
15.Nienawidzę jak ludzie zmieniają co chwile swoje pasje ja od kont pamiętam lubię to samo.
16. Od 5 lat interesuje się fotografią. Mam nawet swoją stronkę na fb. :P
17.Ludzie mówią że mam talent do rysowania ja osobiście nie lubię tego robić wolę przenosić to na paznokcie. :P
18.UWIELBIAM ciemno brązowe oczy!
19.Lubię jeść zapiekanki które robię sobie sama z zamrażarki nie ma już tego smaku!
20.Kocham psy rasy husky, golden retriever i owczarki niemieckie. Z owczarkami mam kontakt od dziecka.
21. Nie mam cierpliwości do puzzli!
22.Łatwo się brudzę dlatego jedyną białą rzeczą w szafie jaką mam to sweterek do stroju galowego.
23. Po prostu nienawidzę spódnic i sukienek to dla mnie męka! Ostatnio sukienkę miałam na rocznicę komunii nawet na wesela chodzę w spodniach.
24.Chciałabym mieć kręcone włosy.
25.Uwielbiam mieć związane włosy! Bywało tak że rzadkościom było zobaczyć mnie w rozpuszczonych włosach.
26.Jedno z moich największych obsesji to że nienawidzę jak komuś z butów wystają skarpetki.
27.Kocham conversy są to dla mnie buty na każdą okazję, wygodne, ładnie wyglądają a w dodatku wytrzymałe.
28. Zbyt łatwo ufam ludziom.
29. Mam słomiany zapał.
30. Lubię styl Shabby chic i marzy mi się pokój w takim właśnie stylu!
31. Lubię oglądać kabarety.
32. Lubię pływać.
33. Bardzo chciałabym mieszkać na mazurach.
34. Lubię każdą wodę prócz truskawkowej.
35. Śmiesznym faktem jest że bardzo lubię film "Kogel mogel" i "Galimatias". Jak byłam mała mama puszczała mi to zamiast dobranocki. :P
36. Uwielbiam jeść lody inne słodycze mogły by dla mnie nie istnieć. <3
37. Łatwo nie odpuszczam ludziom którzy mnie skrzywdzili.
38. Nienawidzę zimy!! -_-
39. Na dwu tygodniowy wyjazd pakuje się jak na dwa ale miesiące. :P
40. Lubię jak pada deszcz. Dźwięk kropel uderzających o blachę mnie odpręża.
41. Nigdy nie miałam tipsów.
42. Jestem uzależniona od internetu.
43. Szkołę lubię wtedy kiedy jest zamknięta.
44. Lubię robić zakupy w Biedronce. :D
45. Mimo że z balkonu widzę zarys pałacu kultury i nauki do Warszawy jeżdżę może cztery razy w roku. :P
46. Nie lubię gór jedyne które toleruje to góry Świętokrzyskie ponieważ mam tam działkę.
47. Jestem słaba z języków obcych.
48. Jestem ciekawska.
49. Jestem jedynaczką mam rodzeństwo przyrodnie które jest przyrodnie.
50. Nienawidzę ludzi nie punktualnych!! Tak zawsze jestem przed czasem. :P


O matko wymyślenie 50 faktów nie było takie łatwe jak można uważać. :P Mam nadzieje że wam się spodobało dajcie znać czy jakieś punkty was rozbawiły albo czy lubicie coś jak ja bardzo chętnie poczytam. :P

Kończę! 

Buziaki! :* :* 

Rimmel 60 Seconds 605 Purple Reing

Dziś miało być 50 faktów o mnie ale... Problem jest taki że stanęłam przy 29 i nie mam pomysłu na dalsze podpunkty. Jak macie jakieś pytania do mnie to piszcie odpowiem w tym tagu. No ale dobra wracając do dzisiejszego postu. Ostatnio dużo słyszałam że lakiery Rimmela z tego kartonowego stoiska są gęste i nie zdatne do użycia. Dlatego postanowiłam sprawdzić czy i mi trafiły się wadliwe egzemplarze.

Dane techniczne: 

Kolor: Ciemny fiolet

Cena:około 11zł 

Pojemność: 8mln 

Dostępność: Rossman

Wysychanie: Bardzo szybkie

Krycie: Dwie cienkie warstwy. 

 

Tak prezentuje się pierwsza warstwa lakieru. 

A tak druga. 

Lakier jest piękny świetnie prezentuje się na paznokciach. :) A jak wam podoba się ten kolorek? 

Dobra kończę. 

Buziaki kochane :* :*

Zakupy!

Dziś będą zakupy które poczyniłam wczoraj i coś z przedwczoraj. Zacznę od farbek akrylowych które nabyłam w empiku za nie dużą cenę plus dwa pędzelki. Zobaczymy jak będzie z użytkowaniem. :)

 Następnie zawędrowałam do Yves rocher po mgiełkę która  podobała mi się już od dłuższego czasu. Pani która była baaardzo miła zaproponowała założenie karty stałego klienta w zamian dostałam pakiet próbek, torbę ekologiczną, bon kiedy wydam minimum 6,90 dostanę prezent tusz warty 54zł a żeby tego było mało przez dwa miesiące -40%  no chyba w najbliższym czasie częściej będę tam zaglądać. :D

Następnie weszłam do Sephory. Szczerze byłam tam drugi raz a sklep mam odkąd pamiętam. :D No ale cóż i tu sobie założyłam kartę. (Eh dzień zakładania kart :D ). Od początku chciałam kupić odżywkę postawiłam na Nail tek do paznokci kruchych, suchych i twardych. Postanowiłam jeszcze kupić dwa lakierki które były na przecenie z 19 na 3,50 (?). No i znowu kilka próbek. :P Powiem wam że sephora powinna się wstydzić było tam tyle po rozwarstwianych lakierów aż tylu dawno nie widziałam! 

Do tego piękny szampański cień z inglota numerek 111. 

No to tyle na te zakupy które zaliczam do udanych. :D

Buziaki kochane! :* :*

Biedroneczki są w kropeczki!

 

Cześć! Chciałyście najpierw pazurki to proszę. Jakoś ostatnio miałam ochotę na zrobienie takich biedronek które jak zwykle wyszły mi fatalenie. Tak prezentuje się efekt.

Eh jak widać zrobiłam to beznadziejnie. :( Sama nie wiem po co wam to pokazuje...

Do zdobienia użyłam: 

-Jako bazę Nail tek

-Wibo French manicure

-Inglot do zdobień nr. 36

-Eveline Cosmetics nr. 371

-Jako top cout (zapomniałam zrobić zdjęcie) 

-Czarna farbka akryowa 

No to na tyle.